
Może wrócę do pisania na tym blogu? Bo codziennie pisze na innym, na ten już nie starcza czasu ani ambicji... Ale teraz siedzę w domu i się nudzę, boli mnie skręcona (zwichnięta?) kostka i nie mam co robić... Bleeeee... Baniek też puszczać nie mogę bo się na balkon nie dowlekę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz