Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

sobota, 9 marca 2013

Dude, Where's My Car? - Stary, gdzie moja bryka? (2000)

Głupi film. Naprawdę. /warto go oglądać tylko i wyłącznie kiedy nie ma się ABSOLUTNIE nic innego do roboty. Pełen głupkowatych gagów, z idiotyczną fabułą... No cóż.

Jesse i Chester (dwaj pierwszoplanowi idioci) budzą się z olbrzymim kacem i dziurą w pamięci. Cały dzień starają się przypomnieć sobie miniony dzień i odnaleźć zaginiony samochód, w którym powinny być jakieś prezenty dla ich dziewczyn, z okazji rocznicy. W sprawę wplątują się lokalne osiłki, domorosły mistrz wschodnich sztuk, kosmiczne świry pod dowództwem Zoltara i dwie grupy kosmicznych istot.

Fabuła nie ma sensu, cały film jest przesycony głupimi żartami... i tylko tyle można o tym filmie powiedzieć.

Sucker punch (2011)

Dziwny film. Trochę trudno ogarnąć co się dzieje...

Młoda dziewczyna umieszczona przez ojczyma w zakładzie psychiatrycznym, w którym zboczony opiekun dodatkowo opłacony przez ojczyma zapisuje ją na zabieg lobotomii, po którym zostanie warzywem... Dziewczyna kreuje swój własny, alternatywny świat, w który ucieka, jednakże tam jej sytuacja także nie jest najszczęśliwsza. Znajduje się w burdelu pod przykrywką teatru, gdzie oczekuje na bycie sprzedaną "niebezpiecznemu graczowi". Musi zdobyć kilka tajemniczych przedmiotów, aby wraz z towarzyszkami niedoli uciec. Po raz kolejny tworzy własny alternatywny świat, w którym zdobywa przedmioty, umożliwiając ucieczkę jednej z dziewcząt, raniąc opiekuna i niszcząc część pomieszczeń szpitala...

Historia dziwaczna, poplątana i zdecydowanie bez happy endu.

Tekken (2010)

Niezłe. Post-apokaliptyczny świat i coroczny turniej walki. Połączony z historią zemsty, miłości, zdrady, prawdziwych wartości i władzy.

Sceny walki nie są zbyt wyolbrzymione, nie ma niestworzonej technologii, mimo że to w zasadzie trochę SF. Wątek miłosny trochę przerysowany - wszystko dzieje się po prostu za szybko. Ale za to motyw matki trenującej syna i uczącej go prawdziwych wartości jest naprawdę dobrze poprowadzony.

/Nie przypadnie do gustu nikomu, kto nie lubi scen walki, ale inaczej - dobry film :)

The turist - Turysta (2010)

Świetny film! Naprawdę mi się podobał! I nieprawdą jest że to film tylko dla fanów Johnego Deppa i Angeliny Jolie.

Była agentka, która porzuciła służbę dla mężczyzny, którego miała śledzić, ale się zakochała i go poślubiła. Mężczyzna okradł pewnego bogatego gangstera i jest poszukiwany przez Scotland Yard z powodu niezapłaconych podatków... Całkowicie nieuchwytny, wysyła swojej śledzonej partnerce listy z tajemniczymi poleceniami, za którymi ona udaje się do Wenecji, po drodze podrywając niczego nie podejrzewającego, spotkanego w pociągu nauczyciela matematyki. Mężczyzna, zwykły turysta, zostaje przez wszystkich uznany za jej męża i stale atakowany przez agentów i bandytów. Pomimo nieciekawej sytuacji, licznych pościgów i niebezpieczeństw, pomiędzy tą dwójką zakwita uczucie...

Świetny film, naprawdę dobra fabuła i fajne akcje. Momentami przerysowane, ale to właśnie urok tego typu filmów...

Ticking clock - czas zbrodni (2011)

Fajny film. Mnie osobiście straszliwie rażą niekonsekwentne paradoksy wynikające z wszelkich koncepcji podróży w czasie/zmieniania przeszłości, ale poza tym podobało mi się :)


Dziennikarz kryminalny, rozwodnik, kłóci się ze swoją partnerką, o to, że cały czas nosi obrączkę. Kiedy wieczorem jedzie do niej, aby ją przeprosić, kobieta leży martwa w swojej sypialni, a z mieszkania wybiega dziwny mężczyzna. Główny bohater próbuje go gonić, ale w wyniku szarpaniny traci przytomność. Kiedy opowiada wszystko policji, staje się głównym podejrzanym... W miejscy gdzie stracił napastnika z oczu, znajduje dziwny dziennik, wypełniony nazwiskami i datami zaplanowanych morderstw. Rozpaczliwie próbuje uratować kolejne kobiety, jednak zawsze zostaje jedynym świadkiem i musi się ukrywać. Wykorzystuje wszystkie swoje kontakty, aby odkryć że wszystkie tropy prowadzą do trudnego chłopca z sierocińca, wokół którego od małego zdarzały się okrutne morderstwa...

Film ciekawy, trzymający w napięciu i zaskakujący. Zakończenie niespodziewane, ale pozytywne :)

Gardiens de l'ordre - W imieniu prawa (2010)

Film dobre. Trochę akcji trochę kryminał, ale pomimo tematyki dość spokojny i bez zbytnich fajerwerków, co jest całkiem fajne.

Na nocnym patrolu trójka policjantów wchodzi do mieszkania, z którego słychać głośną muzykę. Jeden z nich ginie na miejscu, a jego koleżanka musi zastrzelić naćpanego nastolatka... Sprawa zostaje wyciszona, bo dzieciak był synek jakiejś ważnej persony. Dwójka policjantów zostaje oskarożna i może stracić pracę, ale ich przełożony daje im szansę - jeśli sami przeprowadzą ciche dochodzenie i dostarczą dowody, to on im pomoże. Pozostaje im więc wkroczenie w świat dilerów i producentów narkotyków i odnalezienie źródła tajemniczych, fosforyzujących tabletek...

Akcja filmu jest spokojna, ale ogląda się przyjemnie. Trochę strzelania i bijatyk, ale bez niewiarygodnych fontann krwi i tym podobnych akcji :)

Verso - Druga strona (2009)

Dziwny film. Nie rozumiem do końca fabuły, za dużo wątków i za bardzo pokręcone.

Policjant oraz jego była żona i prawie dorosła, biorąca prochy córka. Przyjaciel z dzieciństwa, uratowany zamiast brata, morderca właśnie uwolniony z więzienia, będący biologicznym ojcem córki. Afery narkotykowe, prostytucja, dużo strzelanek, każdy każdego zdradza. Masakra.

Córka na końcu zabija biologicznego ojca (będącego wtyką policji) na oczach ojca policjanta. Ojciec policjant myślał, że ją porwali więc poszedł mordować handlarzy. Matka ma wszystko gdzieś. Koledzy córki są naćpani i chcą z nią cały czas uprawiać seks. W pracy ojca cały czas są jakieś rozgrywki, facet ma być awansowany, bo sprawia kłopoty...

No cóż, da się obejrzeć, ale film ani nie wciąga ani nie powala...

wtorek, 5 marca 2013

Maiden Rose

Maiden Rose (Hyakujitsu no Bara) -krótkie anime składające się z dwóch OVA (każde z krótkim, dodatkowym odcinkiem specjalnym). Klasyczne yaoi, nie brakuje w nim pełnych scen seksu. Świat alternatywny, właśnie trwa wojna. Historia opowiada kilka epizodów z życia młodego Takiego Reizena, generała i przywódcy Piętnastej Dywizji Specjalnej Maiden Rose oraz jego rycerza Klausa von Wolfstadta, nazywanego też Wściekłym Psem.

Ładnie wykonana grafika, naturalna, dopracowana i raczej bez pustych teł. Dodatki w zupełnie innym stylu, postaci w formie dziecięcej, z kocimi lub wilczymi uszami i ogonami, duża dawka humoru. Ogólnie anime stanowi ciekawą pozycję do obejrzenia. Jedyny, dość znaczący problem jest taki, że ciężko zrozumieć fabułę, jest ona przedstawiona bardzo niejasno i do końca pewne sprawy pozostają niewyjaśnione...


Monochrome Factor

Monochrome Factor - anime o odwiecznej walce światła i cienia. 24 odcinki z licznymi wątkami shonen-ai i dużą ilością bijatyk. Akira, licealista, któremu często zdarza się wagarować i wdawać w bójki spotyka na swojej drodze tajemniczego Shirogane - będącego cieniem i walczącego z demonami atakującymi nasz świat. Zawierają układ, wspólnie stawiając czoła kolejnym potworom, nie bez pomocy licznych sprzymierzeńców.

Anime raczej bazujące na dość specyficznym poczuciu humoru, niezbyt ambitne, ale też nie najgorsze, ogląda się całkiem przyjemnie. Większość epizodów zbudowana jest na podobnej zasadzie, nie ma specjalnych niespodzianek.


Kamisama Hajimemashita

Kamisama Hajimemashita (Poznałam Boga) - niedługie, 13 odcinkowe anime, komedia romantyczna. Zwyczajna licealistka, Nanami, zostaje wyrzucona z domu spotyka w parku nieznajomego, proponującego jej oddanie własnego domu. Domu, który okazuje się "nieco" zapuszczoną świątynią, zamieszkałą przez dwoje dzieci ognia i wrogo nastawionego do ludzi lisiego demona, będącego sługą tamtejszego boga. Boga, którym właśnie została mianowana nasza bohaterka...

Anime słodkie aż do bólu, wszystkie postaci o początkowo złych zamiarach nawracają się i zaprzyjaźniają z główną bohaterką i wszystko zawsze kończy się dobre. Wątki miłości, zazdrości, zemsty i zawiązywania przyjaźni... Przyjemne w oglądaniu, nie nużące i zdecydowanie poprawiające humor :)